Wszyscy i wszędzie mówią, że Trump zagrał świetnie. Być może. Wcale tego nie neguję. Jeśli naprawdę słyszę to wszędzie, to pewnie tak było.
Sęk tylko w tym, że świat bije opętańcze brawa debilkowi od głupawych żartów na facebooku, który choćby zdobył jeszcze pięć razy mistrzostwo świata, choćby cały pomalował się na złoto, wsadził sobie śledzia w dupę i zajodłował po japońsku, nadal będzie tylko debilkiem od głupawych żartów na facebooku i ABSOLUTNIE NIKIM poza tym.
Jeśli już padło porównanie z Ronniem.
Średnio trawię Rona (i znowu: nie mówię tutaj o grze), co nie jest żadną tajemnicą. Ale z biegiem czasu (wcale nie twierdzę, że przyszło mi to łatwo, i wcale nie twierdzę, że było tak zawsze) nauczyłem się szanować faceta za to, że miał w życiu pod górę od samego początku, a jednak postanowił pokazać, że zesra się, a nie da się.
Debilka od głupawych żartów na facebooku szanować nie mam zamiaru (o pianiu i klaskaniu nie mówiąc), bo i nie ma za co go szanować. Ilość tytułów i gra (czytaj: i to, jak mocno ktoś przywalił kawałkiem drewna w coś okrągłego) nie ma tu NIC do rzeczy.
_________________ Kto wie, że wie - tego słuchajcie; kto wie, że nie wie - tego pouczcie; kto nie wie, że wie - tego obudźcie; ktoś zaś nie wie, że nie wie - tego zostawcie samemu sobie.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 1355 Skąd: Ząbki koło Warszawy
Wysłany: 2019-05-11, 18:31
Sprawdziłem swoje zeszłoroczne przepowiednie i okazało się, że część z nich już się sprawdziła Po pierwsze sprawdziło się to, ze Trump zdobył tytuł w MŚ (rok temu zaliczałem go do osób, które mają największe szanse na swój pierwszy wygrany turniej w Crucible). Po drugie sprawdziło się, że Jasiu znów umoczył finał Cytując samego siebie na potwierdzenie:
Cytat:
Jeśli więc jeszcze kiedykolwiek Johnny awansuje do finału MŚ, to o ile jego rywalem nie będzie ktoś pokroju Jimmiego White'a, DraMatta, Mike'a Halletta albo po prostu zwykły ogór, który zadowoli się każdym wynikiem, o ile wygra minimum 4 frejmy (co by nie przegrać finału najwyższą dotychczasową różnicą), to Jasiu zapewne znowu wtopi.
Pozostaje poczekać kolejny rok i zobaczyć, czy jakieś inne moje proroctw się spełnią Może zostanę snookerowym Jackowskim?
_________________ Czasem trzeba się cofnąć, aby móc iść dalej
Ze wstydem wyznaję, że kiedy wygłosiłeś ową prognozę rok temu, znalazłem się wśród ludzi małej wiary, zatem teraz mogę powiedzieć tylko:
Mów, o panie, lud Twój słucha
Po niedawnym finale pozwolę sobie tylko dokonać jednej małej poprawki:
Jest:
Adam_OK napisał/a:
...to Jasiu zapewne znowu wtopi.
Winno być:
to Jasiu z pewnością znowu wtopi.
Amen.
_________________ Kto wie, że wie - tego słuchajcie; kto wie, że nie wie - tego pouczcie; kto nie wie, że wie - tego obudźcie; ktoś zaś nie wie, że nie wie - tego zostawcie samemu sobie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum